Skip to content
Autenti / Blog / Czy warto być gigerem? Tomasz Miłosz o elastyczności i przyszłości pracy w “Biznes bez Lukru”

Czy warto być gigerem? Tomasz Miłosz o elastyczności i przyszłości pracy w “Biznes bez Lukru”

Tomasz Miłosz, twórca i CEO platformy GIGLIKE, jest pionierem gig economy w Polsce – modelu, który redefiniuje podejście do pracy i przedsiębiorczości. W podcaście „Biznes bez Lukru” opowiada o swojej drodze: od 20 lat spędzonych na wysokich stanowiskach w korporacjach po decyzję o założeniu własnej firmy. Miłosz dzieli się swoimi przemyśleniami o elastyczności, technologii i wartości relacji w biznesie.Spis treści

1. Dlaczego warto zostać gigerem?
2. Czy przedsiębiorca potrzebuje planu B?
3. Relacje i Human Capital
4. Biznes bez lukru według Tomasza Miłosza

Dlaczego warto zostać gigerem?

Według Tomasza Miłosza, giger to niezależny profesjonalista, który wybiera elastyczność i niezależność jako fundament swojej kariery. Gig economy rozwija się dynamicznie, co w Polsce pokazuje ponad milion niezależnych profesjonalistów. Jak podkreśla Miłosz, technologia i digitalizacja tworzą nowe możliwości, dzięki którym praca z dowolnego miejsca staje się standardem. Elastyczność i różnorodność projektów pozwalają na lepsze dopasowanie kariery do własnych potrzeb, co Miłosz sam doświadczył, przechodząc na niezależność.

Czy przedsiębiorca potrzebuje planu B

Elastyczność, jaką oferuje bycie gigerem, to w pewnym sensie „plan B”. Posiadanie kilku źródeł dochodu minimalizuje ryzyko finansowe i daje poczucie stabilności. Tomasz Miłosz zwraca uwagę, że technologia pozwala nie tylko na pracę zdalną, ale także na automatyzację procesów, co zwiększa efektywność i umożliwia skupienie się na kluczowych zadaniach. Jak wskazuje, zmieniający się rynek pracy stawia na współpracę z niezależnymi specjalistami, co otwiera przed nimi ogromne możliwości.

Relacje i Human Capital 

Znaczenie relacji w biznesie trudno przecenić. „Human Capital” to ludzie, którzy wspierali i motywowali do działania – tak opowiada Miłosz. Dla niego prowadzenie biznesu przypomina jazdę na motocyklu – wymaga odwagi, umiejętności podejmowania szybkich decyzji i równowagi. Przyznaje, że to właśnie relacje z ludźmi są kluczowe dla sukcesu – zarówno w korporacjach, jak i na własnej drodze zawodowej.

Biznes bez lukru według Tomasza Miłosza

Tomasz Miłosz wskazuje, że biznes bez lukru oznacza autentyczność, odwagę i elastyczność. Inspiruje do podejmowania wyzwań i przypomina, że równowaga między życiem zawodowym a prywatnym jest kluczem do szczęścia. Technologia daje ogromne możliwości, ale to ludzie i ich wartości są fundamentem prawdziwego sukcesu.

 

Chcesz poznać więcej historii doświadczonych przedsiębiorców?