Delegowanie, AI i trzydniowy tydzień pracy – efektywność według Krzysztofa Wojewodzica
Czytaj
Czas czytania:
Data publikacji:
Wielu z nas marzy o większej niezależności zawodowej, ale nie każdy odważy się opuścić stabilne stanowisko w korporacji, by wkroczyć na niepewne wody przedsiębiorczości. Grzegorz Borowski, współzałożyciel i CEO InfoShare – największej konferencji technologicznej w Europie Środkowo-Wschodniej, oraz współtwórca infoShare Academy, zdecydował się na ten krok. W podcaście „Biznes bez Lukru” opowiada o swojej drodze do sukcesu i wyzwaniach, jakie napotkał, rezygnując z pracy w Wirtualnej Polsce.
Spis treści
1. Historia zaczyna się w autokarze
2. Rezygnacja z korporacji
3. Dlaczego Gdańsk?
4. Jak zespół InfoShare przetrwał kryzys?
5. Rodzina i słuchanie innych
6. Biznes bez lukru według Grzegorza Borowskiego
Pierwszy krok do powstania InfoShare zaczął się w nieoczekiwanych okolicznościach. Grzegorz wraz z trzema współpracownikami, jeszcze w czasach pracy w Wirtualnej Polsce, na imprezie integracyjnej spontanicznie wymyślili ideę stworzenia konferencji technologicznej. To przypadkowe spotkanie w autokarze przerodziło się w długoletnią współpracę, która trwa po dziś dzień, a przyjaźń z tamtego okresu okazała się fundamentem ich wspólnych projektów. Nie była to jednak tylko biznesowa inicjatywa – to hobby, które z czasem przerodziło się w globalny projekt.
Po kilkunastu latach pracy w Wirtualnej Polsce, Grzegorz stanął przed poważnym dylematem – pozostać na stabilnej pozycji w korporacji, czy w pełni zaangażować się w rozwój InfoShare. Decyzja o odejściu była trudna, ale poczucie odpowiedzialności i chęć zbudowania czegoś własnego przeważyły. „Chciałem zbudować coś, w co wierzę” – mówi. Decyzja ta zaskoczyła nawet jego wspólników, ale ostatecznie okazała się kluczowa dla dalszego rozwoju projektu.
InfoShare od początku odbywa się w Gdańsku, miejscu, które jest bliskie sercu Borowskiego i jego zespołu. Chociaż wydarzenie przyciąga uczestników z całego świata, dla Grzegorza ważne jest, aby pozostało związane z tym miastem. Jego marzeniem jest, aby InfoShare stało się wydarzeniem o znaczeniu globalnym, podobnym do francuskiego Vivatech, które jest obowiązkowym punktem dla każdego w branży technologicznej w Europie.
Rok 2018 okazał się być jednym z najtrudniejszych w historii firmy. Problemy finansowe, presja ze strony rynku oraz niepewność przyszłości zmusiły zespół do przygotowania planu upadłości. Grzegorz podkreśla, że w tym trudnym czasie kluczową rolę odegrało wsparcie jego rodziny. Dzięki determinacji i elastyczności zespołu udało się jednak przetrwać kryzys, a firma nie tylko przetrwała, ale wręcz się rozwinęła, pokazując siłę prawdziwej przedsiębiorczości.
Dla Grzegorza Borowskiego rodzina zawsze była i jest najważniejsza. W trudnych momentach, to właśnie wsparcie żony pozwalało mu podejmować odważne decyzje biznesowe. Jak podkreśla, w biznesie kluczowe jest słuchanie innych – zarówno współpracowników, jak i bliskich. To, co buduje jego sukces, to umiejętność zrównoważenia życia zawodowego z prywatnym, oraz szacunek dla wartości rodzinnych.
Biznes bez lukru według Grzegorza Borowskiego to przede wszystkim pełna odpowiedzialność i zaangażowanie w to, co się robi. Kluczem do sukcesu jest elastyczność, otwartość na zmiany oraz umiejętność słuchania innych. Jego historia pokazuje, że warto podejmować ryzyko, ale zawsze z zachowaniem zdrowego rozsądku i równowagi między pracą a życiem osobistym.
Chcesz poznać więcej historii doświadczonych przedsiębiorców?
Monika Głowacka
Odwiedź profil autora
Wiktoria Kozłowska
Czytaj
Anna Kaleta
Czytaj
Monika Głowacka
Czytaj