Raportowanie w zarządzaniu umowami: jak usprawnić proces, a nie tylko liczby
Czytaj
Czas czytania:
Data publikacji:
Każda umowa opowiada jakąś historię.
Kto, na co, kiedy i na jakich warunkach się zgodził. Ale kiedy przychodzi czas na raportowanie na temat tych umów, historia ta często gubi się w arkuszach kalkulacyjnych, e-mailach i działaniach na ostatnią chwilę.
Dla zespołów żonglujących dziesiątkami (lub setkami) umów raportowanie ma kluczowe znaczenie. Raportowanie w zarządzaniu umowami pozwala trzymać w ryzach potencjalne ryzyka (zarządzanie ryzykiem), realizować odnowienia na czas i dbać o bieżącą informację interesariuszy.
Jednak proces, który się za tym kryje, jest często chaotyczny: dane są rozproszone w różnych systemach, występują opóźnienia z powodu nieobecności, a raporty są już nieaktualne w momencie, gdy trafiają na biurko.
Według badania World Commerce & Contracting, złe praktyki zarządzania umowami – w tym nieefektywne raportowanie – mogą kosztować firmy nawet 9% rocznych przychodów.
W tym artykule skupimy się na usprawnieniu samych procesów raportowania.
Ponieważ nie chodzi tylko o kluczowe metryki i wglądy (czas cyklu życia umowy, wartość umowy, wskaźnik odnowień, wskaźnik wypowiedzeń, liczba nowych umów, średni czas przygotowania umowy, cokolwiek by to nie było – o głównych wskaźnikach KPI w zarządzaniu umowami i o tym, co warto śledzić, możesz przeczytać tutaj).
Zanim przejdziemy do usprawniania procesu raportowania umów, musimy najpierw umieć rozpoznać objawy chaotycznego raportowania.
Sprawdź, czy któreś z poniższych brzmią znajomo.
W wielu organizacjach dane kontraktowe żyją wszędzie i nigdzie jednocześnie.
Na przykład, bez odpowiedniego raportowania, zespół sprzedaży śledzi daty wygaśnięcia w arkuszu kalkulacyjnym. Dział zakupów rejestruje klauzule ryzyka w osobnym narzędziu. Marketing przechowuje wersje PDF umów zakopane głęboko na współdzielonym dysku (dostępnym tylko dla ich zespołu).
Co nam to daje?
Zbieraninę systemów, które nie komunikują się ze sobą, co sprawia, że nawet proste pytania, takie jak „Które umowy mają zostać odnowione w przyszłym kwartale?”, stają się boleśnie powolne do uzyskania odpowiedzi.
Bez scentralizowanego systemu raportowanie często staje się ręcznym polowaniem na dane.
Ktoś musi przekopywać się przez foldery, dopasowywać dokumenty do warunków, sprawdzać daty, a następnie tworzyć raport od zera – za każdym razem.
Jest mało spójności i dużo miejsca na błędy. A gdy raport w końcu powstanie, jest już trochę nieaktualny.
Przeglądanie raportu i wprowadzanie poprawek również może być bolesną częścią całego procesu.
Wiele zespołów domyślnie korzysta z długich wątków e-mailowych, ma bałagan w wersjach i rozproszone opinie.
Komentarz zostaje pogrzebany, wersja nadpisana i nagle nikt nie jest pewien, który plik jest tym „prawdziwym” raportem. To powolny, frustrujący proces, który pożera właśnie tę wydajność, którą raport ma promować.
Dział prawny chce widzieć warunki ryzyka. Finanse interesują się wartością. Zaopatrzenie potrzebuje zgodności z przepisami dotyczącymi dostawców. Interesariusze chcą widzieć zwrot z inwestycji (ROI).
Bez ustandaryzowanego formatu lub wspólnych ram dla raportów (nie tylko ogólnie dla typów umów), każdy dział może raportować na swój własny sposób – co utrudnia dzielenie się wnioskami, porównywanie danych czy podejmowanie decyzji.
Wiedząc, gdzie raportowanie umów zwykle kuleje, ustalmy kolejną kluczową część: punkty odniesienia. Czym jest „dobre” lub „efektywne” raportowanie umów?
Efektywne raportowanie w zarządzaniu umowami oznacza więcej niż tylko szybkie przygotowanie raportu. Oznacza stworzenie procesu, który jest zrównoważony, jasny i możliwy do dostosowania, bez względu na liczbę zaangażowanych umów czy działów.
W praktyce oznacza to, że Twoje raporty powinny być:
Nie każdy zespół startuje z tego samego miejsca. Użyj tych lekkich ram, aby ocenić, na jakim etapie jest dziś Twój proces raportowania i dokąd może zmierzać dalej.
|
Poziom dojrzałości |
Kluczowe cechy |
Doświadczenie w raportowaniu |
|
Ad hoc |
Dane rozproszone, brak standardowego procesu |
Ręczne raporty przygotowywane na żądanie, często spóźnione lub niespójne |
|
Zdefiniowany |
Podstawowe szablony i kadencja raportowania |
Raporty są zgodne z harmonogramem, ale nadal wymagają ręcznego wysiłku |
|
Ustrukturyzowany |
Scentralizowane dane i role |
Raportowanie jest bardziej wiarygodne, ale wciąż brakuje wglądu w czasie rzeczywistym |
|
Zautomatyzowany |
Zintegrowane systemy i wyzwalacze |
Zaplanowane raporty, automatyczne alerty i kluczowe metryki są dostarczane konsekwentnie |
|
Inteligentny |
Analiza i prognozowanie wspierane przez AI |
Raporty są generowane, oznaczane i interpretowane przy minimalnym wysiłku – dostosowane do kluczowych wskaźników wydajności biznesowej |
Prawdziwa wydajność bierze się z nakładania na siebie prostych, inteligentnych kroków, które eliminują chaos z raportowania i czynią je czymś, na czym Twój zespół może faktycznie polegać.
Oto jak zbudować efektywny proces raportowania umów od podstaw.
Nie możesz raportować o czymś, czego nie możesz znaleźć. Więc pierwszym krokiem w ulepszaniu procesu kontraktowania jest zebranie wszystkich danych o umowach w jednym miejscu, idealnie na platformie do zarządzania cyklem życia umowy (CLM) lub w innym scentralizowanym systemie.
💡 Narzędzie, które pomoże Ci usprawnić podpisywanie za pomocą podpisów elektronicznych, może być również Twoim podstawowym rozwiązaniem do łatwej centralizacji wszystkich ważnych danych kontraktowych, przy jednoczesnym zapewnieniu doskonałego bezpieczeństwa umów.
Weźmy jako przykład Autenti.
Dzięki niemu możesz:
Efektywne raportowanie nie dzieje się w próżni (podobnie jak każdy inny krok w Twojej strategii, od negocjacji po rozwiązanie umowy), potrzebuje jasności co do tego, kto co robi. Upewnij się, że:
Każdy dział ma inne potrzeby, ale to nie znaczy, że każdy raport powinien być indywidualnym projektem.
Tak więc, aby zapewnić proaktywne zarządzanie w fazie raportowania, upewnij się, że:
Gdy podstawowa struktura jest już gotowa, automatyzacja pomaga utrzymać wszystko w ruchu bez ciągłego nadzoru.
Tutaj możesz:
Jeśli ma to zastosowanie i jest bezpieczne dla Twoich danych, możesz również użyć AI do automatyzacji niektórych części procesu raportowania (o tym więcej później).
Nawet najlepiej zaprojektowany proces wymaga z czasem dostrojenia. To, co działało dobrze w tym kwartale, może wymagać korekty w następnym.
Aby zoptymalizować swoje raporty, upewnij się, że znajdziesz czas na przejrzenie samego procesu raportowania (jak raport został zbudowany i dostarczony).
Czy był jasny? Czy był spóźniony? Czy czegoś brakowało?
Szybka ankieta lub nieformalna rozmowa mogą odkryć cenne spostrzeżenia do poprawy.
Ale nie przesadzaj. Zbytnie skupianie się na ulepszaniu procesu również może być przesadą. Staraj się zbierać opinie na temat raportowania maksymalnie raz na kwartał.
Wspomnieliśmy o Autenti do podpisywania i archiwizowania podpisanych umów, aby je łatwo znaleźć (wszystko z oficjalną pieczęcią, co znacznie ułatwia potwierdzenie ich ważności).
Ale co z narzędziami, które ułatwiają sam proces raportowania?
Cóż, jest ich kilka do wyboru.
Od nowoczesnych narzędzi CLM i platform oprogramowania do zarządzania umowami, które pomagają w tworzeniu kokpitów w czasie rzeczywistym, po integracje z narzędziami BI dla zaawansowanych i wielowarstwowych wizualizacji.
Ale to, co nas wszystkich naprawdę interesuje, to: czy AI może tu pomóc?
W skrócie: AI może być cichym, niezawodnym asystentem, który co miesiąc oszczędza godziny podczas raportowania umów.
Na przykład, stanowisko World Commerce and Contracting Association na temat wykorzystania AI w zarządzaniu umowami i jej wpływu na rolę Contract Managera brzmi:
„AI wpłynie na rolę menedżerów ds. umów i rozszerzy ją, a także zmieni pozycję menedżerów ds. umów w organizacjach, przynosząc istotny pozytywny wpływ”.
W tym samym materiale WorldCC przedstawia pięć scenariuszy wykorzystania AI w umowach, od procesów kierowanych przez człowieka, w których AI jedynie wspiera podejmowanie świadomych decyzji biznesowych, po w pełni zautomatyzowane przepływy pracy, w których AI obsługuje redagowanie, wybór klauzul i zgodność dla umów o niskiej złożoności.
Na początek kluczem jest, aby nie przekombinować, ale wdrożyć AI w małych, ale wpływowych punktach procesu raportowania, pomagając szybciej osiągać kamienie milowe umowy.
Oto kilka inteligentnych sposobów wykorzystania AI w raportowaniu umów:
Trzeba powiedzieć coś kluczowego: każda sztuczna inteligencja, którą wprowadzasz do swojego przepływu pracy związanego z raportowaniem, powinna być używana z rygorystyczną kontrolą dostępu i zarządzaniem danymi.
Oznacza to wybór narzędzi, które oferują solidne szyfrowanie, ślady audytowe i wyraźną zgodność ze standardami prywatności danych, takimi jak RODO (GDPR) czy SOC 2. Ale przede wszystkim, zatwierdzonych przez Twoich wewnętrznych menedżerów ds. bezpieczeństwa – oni wiedzą najlepiej.
W razie niepewności, dobrą praktyką World Commerce and Contracting Association jest zdefiniowanie wszelkich wrażliwych informacji jeszcze przed podjęciem decyzji o użyciu AI:
„Warto może być uzupełnienie definicji Informacji Poufnych listą przykładów, używając sformułowania „włączając w to, ale nie ograniczając się do, …” aby zapewnić szerokie kategorie prawdopodobnych informacji.”
Jeśli po przeczytaniu tego całego artykułu jedyne, co przychodzi Ci do głowy, to: „Ugh, ale nikt nie będzie chciał zmieniać tego, co już mamy. Zawsze tak robiliśmy”, nie jesteś sam.
Raportowanie umów (i zmiana sposobu, w jaki zarządzasz tym procesem, a nie tylko ustalanie kluczowych wskaźników wydajności do śledzenia) wiąże się z własnymi wyzwaniami.
Jak opór przed zmianą.
W organizacjach mocno opartych na procesach zmiana może wydawać się ryzykowna, często szczególnie, gdy dotyczy analityki. Nikt nie lubi ciągłych zmian w danych.
Więc zacznij od małych kroków. Pokaż, jak szybsze raportowanie uwalnia czas, który można zainwestować w procesy zarządzania umowami, a nie dodaje pracy. Kiedy uzyskasz lepsze fragmenty wniosków, pochwal się nimi. W ten sposób, miejmy nadzieję, wszyscy inni również się zainspirują i podekscytują zmianą.
Mateusz Kościelak
Mateusz Kościelak posiada ponad 10-letnie doświadczenie w sprzedaży i marketingu B2B, ze specjalizacją w Enterprise B2B SaaS. Jest wszechstronnym marketerem (V-Shaped) z doświadczeniem w budowaniu systemów generowania leadów przy wykorzystaniu contentu, SEO i marketingu efektywnościowego, koncentrując się na ekspansji międzynarodowej.
Odwiedź profil autoraMateusz Kościelak
Czytaj
Marta Klepka
Czytaj
Anna Kaleta
Czytaj